DIETA NA MEDAL DLA URODY I ZDROWIA?ZAINSPIRUJ SIĘ SLAVIC GIRL DIET I POSTAW NA KASZE!

Bardziej płaski brzuch, promienna cera czy wzmocnione włosy i paznokcie – z pewnością chciałabyś uzyskać takie efekty i to w jak najkrótszym czasie. Mamy dla ciebie dobrą i złą wiadomość. Dobra jest taka, że włączając do swojej diety kasze, możesz przyczynić się właśnie do poprawy jakości skóry czy włosów i w pozytywny sposób wpłynąć na swoją linię. Jednak – jak w przypadku każdej diet godnej rekomendacji – na efekty trzeba będzie poczekać. Amerykanki w mediach społecznościowych już od paru miesięcy zachwalają dietę bogatą w kasze, która zyskała miano „Diety Słowianek”, i same ją stosują. My zapytaliśmy dietetyczkę marki Kupiec Ewę Ceborską-Scheiterbauer, skąd tak duża jej popularność i czy rzeczywiście wprowadzenie kaszy do diety to właściwa decyzja.

Mimo tego, że kasze w kulinarnej historii Słowian goszczą dużo dłużej niż ziemniaki, to niestety te ostatnie w dużej mierze wyparły te pierwsze z codziennego menu Polaków. Kasze pojawiają się na naszych stołach sporadycznie, bo wiele osób nie daje im szansy, mylnie zakładając, że są nudne i bez smaku. Inni konsumują je wyłącznie zalane tłustym sosem czy gulaszem…

Tymczasem prawdziwi znawcy w kaszach się rozsmakowują, a szefowie kuchni widzą w nich ogromny potencjał do wyczarowania kreatywnych i smakowitych dań. Zwracają także uwagę na to, że nie jest obojętne, po jakiej jakości kasze sięgamy. Te z nieco wyższej półki są selekcjonowane tak, by miały całe ziarna, jednolity kolor, były bez łusek i dobrze wyprażone. Dzięki temu nawet bez sosu zachwycają wyrazistym smakiem, dostarczając naszemu organizmowi wielu wartościowych substancji odżywczych.

Pełnoziarniste kasze wygrywają z ziemniakami na wielu polach: mają więcej błonnika, dzięki czemu wspomagają trawienie i regulują pracę jelit, co zapobiega wzdęciom, a tym samym daje efekt płaskiego brzucha. Zawierają też więcej białka niż ziemniaki, a białko to podstawowy budulec. Pełnoziarniste kasze, w porównaniu do ziemniaków, są też dużo lepszym źródłem składników mineralnych, w tym żelaza, magnezu, a także cynku, czyli składników mający ogromny wpływ na stan skóry i jej przydatków, a więc włosów i paznokci. Kasza dostarcza także sporo witamin z grupy B oraz krzem – wspierające promienność cery. Co ciekawe, choć pełnoziarniste kasze dostarczają więcej energii niż ziemniaki w 100g produktu, to zawarte w nich węglowodany są dużo wolniej uwalniane do organizmu, dzięki czemu na dłużej zachowujemy poczucie sytości. Pomaga to przeciwdziałać podjadaniu między posiłkami, co z kolei może mieć duży wpływ na całą glikemię – podkreśla Ewa Ceborska-Scheiterbauer, dietetyk marki Kupiec, naświetlając nieco kwestię fenomenu „Slavic Girl Diet”, która – jak się okazuje – ma swoje racjonalne uzasadnienie.

Dietetyczka zwraca także uwagę na różnicowanie kasz, po które sięgamy. Powinniśmy je wybierać, uwzględniając nie tylko ich walory smakowe, ale też różnorodne, dostarczane przez nie wartościowe składniki, niezbędne dla zdrowia i urody.

Po kaszę gryczaną powinny sięgać osoby, którym w diecie brakuje żelaza i magnezu. Również proso bogate jest w roślinne żelazo, a nawet w cynk. Dodatkowo kaszę jaglaną warto wybierać ze względu na wysoką zawartość krzemu. Kasza jęczmienna dostarcza witamin z grupy B, w tym cenną dla urody niacynę – wyjaśnia dietetyczka.

Czy zatem w imię urody ziemniaki należy wykluczyć z diety? Z pewnością nie, bo są ważnym źródłem chociażby witaminy C i zawierają jej więcej niż kasze.

Jednak jeśli zadbamy o to, by w naszej diecie było więcej kasz wysokiej jakości, to choć rezultatów nie zobaczymy w ciągu tygodnia, to w dłuższym okresie docenimy ich wpływ na naszą linię, jakość skóry i włosów.

A co zrobić, jeśli w naszym kulinarnym repertuarze brakuje przepisów na smakowite dania z kaszą?

Możemy sięgnąć po inspirujące przepisy z e-booka Piotra Kucharskiego „Kasza w kuchniach regionalnych” lub po prostu zastąpić tradycyjne ziemniaki smakowitą mieszanką dwóch rodzajów kasz, czyli „Duetem” od Kupca, który w jednej saszetce łączy dwa typy kasz. To zapewni nam nie tylko ciekawsze doznania smakowe, ale także dostarczy bardziej zróżnicowane wartości odżywcze – z korzyścią dla naszej urody!