Jesień lubi kasze

Jesień to czas, kiedy intuicyjnie sięgamy po ciepłe dania. Nie muszą być to jednak od razu ciężkie gulasze czy zawiesiste zupy. Pamiętajmy o tym, że pracując w ciepłych pomieszczeniach, poruszając się ogrzewanymi samochodami czy komunikacją miejską nie potrzebujemy więcej energii niż w gorące lato. Chciałam też przy okazji zauważyć, że normy żywienia nie przewidują zaleceń letnich i zimowych.

Warto jednak:

• Wybierać ciepłe dania. Szczególnie na śniadanie i obiad.
• Korzystać z rozgrzewających przypraw np. przypraw korzennych.
• Nie przesadzać z mięsem w diecie. Dla przewodu pokarmowego, ale też dla układu krążenia znacząco korzystniej niż po mięso, jest sięgać po warzywa strączkowe. Również tradycyjna medycyna chińska zaleca, aby w chłodne miesiące częściej sięgać po strączki.

Pomysł na śniadanie:

• Jaglanka ugotowana na żółtym mleku (z dodatkiem kurkumy, cynamonu, gałki muszkatołowej) z dodatkiem śliwek w kompotu. Żółte mleko jest szczególnie wartościowe w okresie jesienno-zimowym, gdyż zawiera nie tylko przyprawy korzenne, ale także ma właściwości wzmacniające odporność. Podane z kaszą jaglaną to dietetyczna i kulinarna bajka.
• Szakszuka z pomidorami, papryką i jajkiem podana z kaszą kuskus to ciekawa alternatywa do tradycyjnej jajecznicy. Zdecydowanie warto sprawdzić czy ta wersja też by mogła na stałe gościć na naszych stołach, szczególnie, że jest nie tylko bardzo zdrowa, ale też mocno rozgrzewająca.
• Niezawodny omlet z dodatkiem kaszy gryczanej z pomidorkami koktajlowymi to jesienne must have. Kasza gryczana doda dobrej energii do dania oraz zwiększy ilość błonnika pokarmowego. Jajka to pełnowartościowe białko, a pomidorki – witaminy i inne składniki bioaktywne, czyli trio potrzebne szczególnie o poranku.

Pomysły na obiad lub kolację:

• Chili sin carne z dodatkiem kaszy jaglanej. Warzywa strączkowe, w tym wypadku fasola, bardzo lubi się ze zbożami (mówiąc bardziej naukowo: aminokwasy obecne w fasoli uzupełniają się z aminokwasami ze zboża, dzięki czemu uzyskujemy białko pełnowartościowe). Pamiętajcie o dodaniu natki pietruszki, która „pociągnie” żelazo z kaszy.
• Krupnik z kaszą jęczmienną i suszonymi grzybami. Do krupniku tradycyjnie dodaje się kasze drobniejsze, ale z powodzeniem można sięgnąć także po pęczak. Dodatek grzybów spowoduje, że możemy pominąć dodatek mięsa.
• Chackalaka z pełnoziarnistym bulgurem to propozycja z kuchni południowoafrykańskich rejonów. Jednak jest to danie dość pikantne (za sprawą chili i imbiru) i sprawdza się świetnie, kiedy w naszych szerokościach geograficznych panuje zimno i ciemno. Aby danie było bogatsze w białko, dodajmy do niego czerwonej soczewicy.

Spożywając ciepłe warzywne posiłki jesienią i zimą mamy większe szanse, aby nie chorować, aby na wiosnę nie obudzić się z kilkoma kilo do przodu. Zdecydowanie warto spróbować taki styl odżywiania i samodzielnie zobaczyć jakie efekty przynosi.